Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...
fb
 

WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Imprezy w tym tygodniu

    więcej...

     

     

     

     

    CZYM TAK NAPRAWDĘ JEST POLITYKA?


    Polityka - pojęcie trudne, by dokonać precyzyjnej definicji. To umiejętność zarządzanie państwem, stawianie na kompromis, eliminacja przemocy w stosunkach międzyludzkich
    (polityka konsensualna), czy też stawianie na konflikt polityczny (konfliktowa koncepcja polityki).
    Arystoteles twierdził, że człowiek jest stworzony do życia w państwie jako najdoskonalszej formie życia wspólnoty politycznej.

    Św. Thomas Morus był twórcą traktatu politycznego UTOPIA, czyli miejsca spokoju i mądrość, miejsca, którego w rzeczywistości nie ma. Koncepcji na politykę i państwo było wiele, warto przytoczyć takie nazwiska, jak: Monteskiusz (twórca koncepcji trójpodziału władzy - tak istotnej dla demokratycznego państwa), czy Rousseau (koncepcja umowy społecznej). Rozwijały się także kierunki definiujące politykę: normatywizm, behawioryzm czy też postmodernizm, który sygnalizuje kryzys współczesnej polityki.
    Porozumienie, współpraca, ład społeczny, sprawiedliwość, wolność, jedność, negocjacje, debata parlamentarna - są i będą fundamentem trwałości rządzenia i oznaką cech istotnych dla społeczeństwa. Naród ceni wolność i sprawiedliwość, nie chce kolejnych konfliktów
    na arenie politycznej, ale tzw. polityka miłości nie zawsze jest możliwa do wdrożenia. Być może spory są częścią składową polityki, a konsensus nie zawsze można osiągnąć.
    Polityka jest ściśle związana z społeczeństwem, a politycy powinni spełniać wolę narodu jako jego reprezentanci. Ludzie zasiadający na ważnych państwowych stanowiskach winni stanowić ikonę uczciwości, być przykładem dla obywateli. Rzeczywistość pokazuje jednak coś innego, a permanentne spory o zdobycie bądź utrzymanie władzy kolą w oczy i, co nie jest zjawiskiem dobrym, zniechęcają do polityki coraz większe rzesze społeczeństwa.
    Tomasz Lis w swojej książce Co z tą Polską?, która okazała się bestsellerem, pisze: "Ryba psuje się od głowy". Tę "głowę" sami wybieramy w ramach wolnych i demokratycznych wyborów: nikt nas nie zmusza, nikt nie przenika naszych myśli, nikt nie ma wpływu na miejsce zakreślonego krzyżyka. Jedna z koncepcji na temat polityki dumnie głosi: "Polityka to sztuka wybierania i bycia wybranym".
    Należy także przeanalizować rolę kultury politycznej, której nie da się pominąć podejmując rozważania o polityce. Kultura polityczna uczestnicząca odnosi się do właściwych osobników, którzy dążą do podmiotowości politycznej – aktywnego uczestnictwa w życiu politycznym. Nie mamy jednak w Polsce kultury zaściankowej, choć do permanentnego
    i masowego partycypowania społeczeństwa w sferze polityki nadal nam daleko.
    Polityka może służyć interesowi ogółu lub stanowić o egoizmie jednostki, która zaczyna ją wykorzystywać do zaspokojenia swoich indywidualnych potrzeb, co wiąże się z patologią życia społecznego. Za sprawą korupcji członkowie społeczeństwa mają nie rzadko negatywny stosunek do władzy, a wszelkie działania administracyjne mające ograniczać to zjawisko wydają się nie wystarczające. Korupcja, nepotyzm, populizm i wiele innych patologii związanych z polityką trudno skutecznie wyklinować, a być może jest to nie wykonalne. Ograniczanie ich negatywnego wpływu na państwo i społeczeństwo – jest rzeczą niezbędną.
    Większość decyzji wyborczych podejmowanych jest bez istotnej wiedzy o danym kandydacie czy partii. Znaczenia mają billboardy, spoty reklamowe w TV, festyny z upominkami, itp. Dużo ludzi oddaje swój głos w wyborach spontanicznie, w ostatnim momencie
    i bez merytorycznej analizy programów politycznych. Niski poziom kultury politycznej jest de facto odpowiedzą obywateli na poziom prowadzenia polityki w naszym kraju.
    Nie mają w polskich politycznych realiach istotnego znaczenia takie aspekty, jak:
    merytoryczność kampanii wyborczej, rzetelna analiza problemów przez polityków, debata publiczna oparta na istotnych dla kraju sprawach, itp.
    Polityki nie da się uniknąć, bo stanowi ona nieodłączny element każdego państwa. Mimo, iż tej polskiej daleko do standardów, jakie byśmy sobie jako obywatele życzyli, to pozostawanie w bierności do działań aparatu państwowego wydaję się jeszcze bardziej fatalistyczne. Nie jest dobrze, gdy o tym, kto ma rządzić, decyduje kilka procent obywateli, bo większość nie poszła do urn. Obrażenie się na polityków i instytucje państwa nie pomoże. Zwiększenie uczestniczenia obywateli w polityce – może przynieść pozytywne skutki. Trzeba wysiłków
    i obywateli, i polityków, by polityka kojarzyła się nam z społeczno-politycznym dialogiem,
    była skutecznym środkiem do zaspokojenia społecznych potrzeb oraz utożsamiała się
    z efektywnym reagowaniem na problemy mieszkańców naszego kraju.


    Radosław Jaworski

    Fotografia: www.grafik.rp.pl


    Kontakt z redakcją:
    redakcja@studiuje.eu

    Polityka Cookies

    Dział reklamy:
    biuro@studiuje.eu
    tel: 783 748 740