WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Studiuje.euUczelniaNerwowy Dziekanat

Nerwowy Dziekanat

Jaki jest dziekanat każdy wie, kto tam pracuje albo i nie. Każdy żak dobrze zna ten „królewski przybytek” jakim niewątpliwie jest pokoik, w którym przebywają wiecznie zajęte i zapracowane panie, które przyjazne usposobienie deklarowały wyłącznie podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Lata mijają a w dziekanatach polskich uczelni nic się nie zmienia, jak było 20 lat temu, tak jest i dziś . Biedny żak musi znosić humory pań i kaprysy administracji. Nadszedł więc czas by wyjść do ludzi i zapytać ich jak oceniają pracę dziekanatu.

Magda, studentka Pedagogiki na UJK
Nasz dziekanat to twierdza nie do zdobycia, czas tam płynie wolniej a załatwianie spraw w tym miejscu nie należy do przyjemności. Koszmarem jest czas kiedy trzeba złożyć wniosek o stypendium, wtedy to niemal cały dzień spędza się pod dziekanatem a i tak trzeba przyjść jeszcze parę razy by uzupełnić brakujące dokumenty.

Marcin, student Budownictwa na Pśk
Dziekanat jak dziekanat, idę jak muszę, nie jestem tam zbyt częstym gościem. Ale ogólnie nie mam nic do zarzucenia. Wiem, że wszyscy oceniają dziekanat poprzez pryzmat stereotypów, ale ja nie widzę powodu do narzekań.

Paulina, Studentka Historii na UJK
Nasz dziekanat;-)) Jak to dziekanat co tu dużo mówić- inny świat, nie do zrozumienia przez studenta. Jak w urzędzie student = petent, dla którego nie trzeba być miłym bo za to nam nie płacą. A jak trzeba czekać to na całego, bo przerwa trwa od 15 min nawet do godziny co skutecznie zniechęca owego petenta. W efekcie student zniesmaczony idzie do domu nic nie załatwiając.

Rafał, Student Prawa na WSEiP
U nas na uczelni dziekanat jest ok, Panie są miłe da się załatwić wszystko bez większych problemów, Ja osobiście jestem zadowolony z obsługi dziekanatu, przynajmniej na razie. Oczywiście każde zdanie może ulec zmianie ale mam nadzieje że nic się nie zmieni, no chyba że na lepsze;-))

Sławek, Student Ekonomii na WSEiP
Dziekanat jak pracuje? Dobrze, a ty pewnie oczekujesz, że skrytykuje jego pracę. Nie, ja do dziekanatu nic nie mam, jest ok. Fajne panie, miłe. Ale jak wiesz zdarzają się też te gorsze dni kiedy nie wszystko da się załatwić, bo np. jest dzień techniczny lub zator w dziekanacie tzn. kolejka

Jakub, Student Politologii UJK
Temat rzeka czasem jest dobrze, czasem jest źle, Obsługa nie jest zła, można nawet powiedzieć że jest niezła. Panie są miłe tzn. w granicach rozsądku nie rozpieszczają nas zbytnio. Największym minusem naszego dziekanatu są godziny otwarcia które są nie dostosowane do potrzeb studentów. Kolejny minus to kolejki oczywiście nie zawsze ale są takie terminy w których dostanie się do dziekanatu graniczy cudem.

J.N

fotografia: www.wnoz.us.edu.pl