WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL Tel. 666 640 460
Na pewno większość z Was słyszała kiedyś o Zygmuncie Freudzie, ale nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, jak wiele jego poglądów może się odnieść do życia studenta. Wbrew oczekiwaniom nie padnie tu temat seksu ( z czym przede wszystkim kojarzony jest Freud).
Chcę pokazać, jak ciekawie można interpretować jego poglądy w odniesieniu do studenckich nawyków- a uwierzcie mi, że można.
O tym, jak dużo zawdzięczamy temu psychologowi, powinny wiedzieć przede wszystkim studentki. Ciekawostką jest bowiem fakt, że przed Freudem, nerwicę uważano za stricte kobiecą przypadłość, a tłumaczono ją złym wpływem... macicy. Tak, tak właśnie- takie to były dziwne czasy. "Poznajcie prawdę, a prawda Was wyzwoli". Dzisiaj chyba co drugi student przed sesją doświadcza takiego "złego wpływu macicy". Nie martwcie się więc- w naszym przypadku nie jest to chroniczne, mija po sesji.
Poza tym wg Freuda wszelkie nasze błędy są wpływem podświadomości. Nie można winić człowieka za błędy wynikające z podświadomości, gdyż nie ma on na nie wpływu. Zatem następnym razem, gdy pomylicie się na kolokwium, możecie powiedzieć wykładowcy, że to nie Wasza wina. Przecież nie możecie panować nad „sferą id”. Wszelkie nasze pomyłki biorą się właśnie z niej. A jeśli się już pomylicie, to na pewno nie będzie przypadkowa pomyłka. Wszystkie są bowiem celowym działaniem "id". Jak więc można normalnie funkcjonować, skoro jakieś "ono" mówi nam, co mamy robić?
Co poza tym? Cały czas słyszymy, co nam wolno, a co nie. Częściej, jakie mamy obowiązki, a nie prawa. Musimy się im podporządkować dla dobra ogółu- takie są wymagania kultury. Znawca psychologii to prosto tłumaczy- "Wielka część winy, jeśli chodzi o naszą nędzę, spada na tzw. kulturę; bylibyśmy o wiele szczęśliwsi, gdybyśmy się jej wyrzekli i wrócili do stanu prymitywnego". Studencie, po co więc się ograniczać? Sam Freud mówi, że jest to niezgodne z naszą naturą ( warto dodać, że był on bardzo dobrym psychologiem). Gdy kolejnym razem wrócicie z imprezy lekko podchmieleni i wywoła to czyjeś oburzenie, powiedzcie, że nie chcecie trzymać "superego" na uwięzi. Kiedy będziecie mijać ulicą niezadowolonych malkontentów średniego wieku, plujących Wam w twarz hasłem - O tempora, o mores!- powiedzcie, że to oni powinni się doedukować. Superego blokuje nam drogę do swobodnego działania, a przez to może doprowadzić do kompleksów i neurozy.
I jak jeszcze raz ktoś Wam zarzuci, ze postępujecie nieracjonalnie, to obrońcie się faktem, że w końcu nie macie wpływu na popędy. W procesie działalności ludzkiej Freud pomijał działalność rozumu. Na głównym miejscu stawiał popędy, jakie kierują człowiekiem. Jeśli zachce się Wam jeść w środku nudnego wykładu- to po prostu wyjdźcie!
Moja była polonistka powtarzała nam zawsze, że żadna interpretacja nie jest zła. Nawet, jeśli w niektórych przypadkach jest to nadinterpretacja, to cóż z tego? Bo co powiedział Hegel, kiedy udowodniono mu, że jego twierdzenia nie potwierdzają się z faktami?" Tym gorzej dla faktów"- rzekł dyplomatycznie. Zaprawdę mądry człowiek...
Katarzyna Kozińska
fotografia:www.fi.edu
Kontakt z redakcją:
redakcja@studiuje.eu
Polityka Cookies
Dział reklamy:
biuro@studiuje.eu
tel: 783 748 740