Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...
fb
 

WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Imprezy w tym tygodniu

    więcej...

     

     

     

     

    Antonii Królikowski (WYWIAD)


    Antonii Królikowski – rocznik 89’. Młody aktor z sześcioletnim stażem pracy na planie, student reżyserii. Na festiwalu pojawił się zarówno w roli reżysera jak i aktora dwóch  konkursowych filmów -„ Mała matura 1947” oraz „Cisza”.


    Kim według Ciebie jest współczesny artysta?

    Antonii Królikowski: To trudne pytanie.  Wydaje mi się, że współczesny artysta to ktoś, kto potrafi utrzymać rodzinę i samego siebie będąc jednocześnie uczciwym wobec swojej twórczości. Robi swoje bez względu na często niesprzyjające okoliczności. Przykładem współczesnego artysty może być Borys Szyc, który jest elastyczny – potrafi zagrać doskonale zarówno w komercyjnej produkcji i w dobrym spektaklu teatralnym, czy jak ostatnio w reklamie, uważam że nie ma w tym nic złego


    Rola syna popularnych aktorów wydaje się być tą najtrudniejszą… Czy tak jest w istocie? Czy jest to rzecz uciążliwa lub trudna? W końcu poprzeczka postawiona jest wysoko…

    Antonii Królikowski: Tak. To oczywiste. Przyzwyczaiłem się do tego, tak jak przyzwyczaiłem się do tego typu pytań. Wynika to również ze specyfiki polskiego myślenia na temat dzieci aktorów, którzy kontynuują rodzinna tradycję. Zawsze chciałem robić filmy i zawsze chciałem grać w filmach. Uważam te drogę za uczciwą wobec samego siebie.

    Czy spotykasz się z despotyzmem reżyserskim?
    Antonii Królikowski: Osobiście może tak… Tylko z takiego despotyzmu nic dobrego nie wynika. Fajny film powstaje wtedy, gdy jest się otwartym. Trzeba się uczyć wspólnej komunikacji i współpracy. Film to dzieło wielu ludzi. Praca nad filmem otwiera człowiekowi oczy na wiele spraw.

    Czy praca z wybitnymi aktorami onieśmiela Cię?
    Antonii Królikowski: Trochę tak jest. Przy nich wiem, jak wiele mogę się nauczyć, przy nich wiem, jak daleka droga przede mną… Te spotkania w pewnym sensie budują mój, powiedzmy  „warsztat”. Plan filmowy to głęboka woda, która wymaga trzeźwości umysłu i umiejętności podejmowania szybkich decyzji.

    Dziękuję za rozmowę.
    Ja również dziękuję.

    rozmawiała Sylwia Gawłowska

     


    Kontakt z redakcją:
    redakcja@studiuje.eu

    Polityka Cookies

    Dział reklamy:
    biuro@studiuje.eu
    tel: 783 748 740