Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...
fb
 

WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Imprezy w tym tygodniu

    więcej...

     

     

     

     

    Między kielnią a cyrklem


    Z dr Stanisławem Krajskim - publicystą „Naszego Dziennika”, wykładowcą na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego i znanym badaczem masonerii polskiej rozmawia Marek Andrzejewski.

    Studiuje.eu: Jak wygląda współczesna typologia masonerii? Czym charakteryzują się jej poszczególne odłamy?

     

    Stanisław Krajski: Masoneria dzieli się zasadniczo na masonerię rytu szkockiego i francuskiego. Jeżeli porównać to do chrześcijaństwa to Szkoci to byłby taki Kościół Katolicki, a Francuzi protestanci w sensie, że odeszli od rytu szkockiego i stali się heretykami. Odłam szkocki to ortodoksyjna masoneria, głęboko religijna, czytaj satanistyczna i magiczna, angażująca się w politykę. Francuzi natomiast odżegnują się od tej warstwy duchowej, są ateistami, mówią tylko o władzy politycznej, o wolności człowieka, w związku z tym walczą z Kościołem.

     

    Studiuje.eu: Czy symbolika masońska przenika nasze życie społeczno–kulturalne w sposób niewidoczny dla ogółu? Jest zarazem jawna, a jednocześnie niezauważalna, wtopiona w tło społeczne?

     

    Stanisław Krajski: Masoni zawsze starali się oklejać wszystko swoimi znakami, kiedyś robili to masońscy architekci, teraz oczywiście mają większe ambicje i zdają sobie sprawę, że najważniejsze są rządy dusz, więc chcą spowodować, żeby kultura należała do nich. Tu nawet nie chodzi o symbolikę, ale o podstawowe wartości. Co głosi masoneria jako swoje główne hasło? Człowiek jest Bogiem. Jeśli się wsłuchamy we współczesną kulturę, to zauważymy, że hasło to jest odmieniane w tysiącu różnych wersji.

     

    Studiuje.eu: Czym w filozofii masońskiej jest wiara w Wielkiego Architekta Świata, który ma być wyrazem transcendencji?

     

    Stanisław Krajski: Tak naprawdę Wielki Architekt nie odgrywa żadnej roli, dlatego, że masoni mówią, choćby prof. Tadeusz Cegielski, przez całe lata prodziekan wydziału historycznego na Uniwersytecie Warszawskim, że oni wyznają religię, która nazywa się kabałą, twierdzą, że to prareligia, jedyna prawdziwa wiara. Mówi ona, że Wielki Architekt, czyli Jahwe powiedział Adamowi w tajnym objawieniu, że nie jest najważniejszym Bogiem, że tam na górze jest wolne miejsce, które zajmą ludzie, że On odchodzi z tego świata - czyli jest to nic innego jak deizm – i będzie tylko pomagał ludziom, żeby zostali Bogami w pełni i do końca. Takie są zasadnicze aksjomaty wierzeń masonerii.

     

    Studiuje.eu: W krajach takich jak Francja czy Stany Zjednoczone pozycja masonerii jest, nie ukrywajmy tego, silna i ugruntowana. Patrząc przez pryzmat Zachodu, powstaje pytanie jak to się ma do sytuacji w Polsce, czy polskie loże mają duży wpływ na bieg spraw politycznych?

     

    Stanisław Krajski: Nasze rodzime loże miały wpływ na życie społeczno-polityczne tak długo jak zdecydowany wpływ na to życie miały UW i SLD. Unia Wolności prawie w całości pokrywała się z lożą obrządku szkockiego, w SLD istniały powiązania z lożami paryskimi. Od czasu sprawy Rywina można powiedzieć, że masoni polscy nie mają żadnego wpływu na to, co dzieje się w Polsce. Należałoby natomiast postawić hipotezę, że Platforma Obywatelska weszła w układ z masonerią zachodnią, czyli masoneria oddziałuje na bieg wydarzeń w naszym kraju, ale nie nasza, a przykładowo francuska.

     

    Studiuje.eu: Skąd w masonizmie ta nie chęć do chrześcijaństwa? Nie istnieje, chociaż jedna loża na świecie, która patrzyłaby przychylnie na model cywilizacyjny, jakiego strażnikiem i orędownikiem jest Kościół?

     

    Stanisław Krajski: Dla masonerii podstawowym dogmatem religijnym jest to, że człowiek zostanie Bogiem, chrześcijaństwo głosi coś przeciwnego, że człowiek nie jest i nigdy nim będzie. Jeżeli zadamy pytanie, kto pierwszy głosił, że człowiek zajmie miejsce Stwórcy, to odpowiedź jest Lucyfer, do którego masoneria zresztą wprost się odwołuje. Stąd ta masoniczna odraza do chrześcijaństwa.

     

    Studiuje.eu: Jakie są priorytety polskiej masonerii na najbliższe lata?

     

    Stanisław Krajski: Sądzę, że polska masoneria, jak wspomniałem wcześniej, nie ma już żadnego realnego wpływu. Sprawa Rywina spowodowała, jej przekreślenie, odsunięcie i degradację. Na pytanie, jakie polscy masoni mieli priorytety, należy odpowiedzieć, że trzy. Po pierwsze Konstytucja, określali ją bardzo precyzyjnie, to jak ma wyglądać i taką mają. Po drugie wejście Polski do Unii Europejskiej, to też osiągnęli. Ostatnia rzecz to koncepcja szkolnictwa, gdzie to, co oni głosili jako program dla szkół, jest w tej chwili zapisane w programach Ministerstwa Edukacji Narodowej. Przykładowo, podstawowa teza programu wychowawczego brzmi: „każdy jest inny”. Jako wychowawcza podstawowa powinno być zapisane, że każdy jest człowiekiem, dopiero potem, że każdy jako istota ludzka jest inny. Poza tym zlikwidowanie pojęcia wychowania, nauczyciela, wychowawcy, wprowadzenie na to miejsce tzw. doradcy edukacyjnego, gdzie uczeń sam wyznacza sobie, co jest jego misją edukacyjną, a doradca edukacyjny jak nazwa wskazuje jedynie mu doradza. To tylko szkic tego programu, ale jak wspomniał pan o Francji, to trzeba mieć na uwadze, że tam zawsze funkcjonowała zasada, że ministrem edukacji narodowej może być wyłącznie przedstawiciel lóż francuskich.

     

    Studiuje.eu: Czy konstrukty geopolityczne takie jak Unia Europejska, istniejąca już Unia Afrykańska, niedawno powołana do życia Unia Narodów Południowoamerykańskich, czy też hipotetyczne Unia Północnoamerykańska i Unia Azjatycka, na temat, których powstania trwają spekulacje, są konsekwentnym wdrażaniem pewnego projektu politycznego dla świata? Jest to próba tworzenia ponadnarodowej architektury, która ma objąć swym zasięgiem wszystkie państwa z poszczególnych regionów cywilizacyjnych?

     

    Stanisław Krajski: Wystarczy zajrzeć w oficjalne programy masonerii, sformułowane w ich opublikowanych dokumentach, do których mamy dostęp, czy do wypowiedzi najsłynniejszych masonów, w których kreślono masońskie wizje przyszłości, chodzi zwłaszcza o masonów z XIX i początku XX wieku. Z tych publikacji i oświadczeń wynikałoby, że Unia Europejska i inne porozumienia państw są dokładnie spełnieniem tego, co masoni wcześniej naszkicowali w swoich projektach politycznych. Z tych założeń wyłania się porządek, w którym wpierw powinny powstać mniejsze unie, które potem się zjednoczą i wtedy prosta droga zawiedzie nas do utworzenia jednego państwa na świecie, z jednym rządem. Dziś w dobie kryzysu niektórzy mówią o tym bardzo głośno, np. pan poseł do europarlamentu Lewandowski, była Unia Wolności, powiedział, że kryzys jest dlatego, bo rząd światowy jest jeszcze za słaby.

     

    Studiuje.eu: Powstaje też ważne pytanie, mianowicie, czy według pana doktora ludzie z prawej strony sceny politycznej powinni się angażować w działalność w masonerii? Jak prezentują się podziały polityczne wewnątrz jej struktur? Funkcjonuje tam jakaś forma proporcji światopoglądowej?

     

    Stanisław Krajski: Naturalnie jest tak, że do masonerii ciąży lewica i liberałowie. W Wielkiej Brytanii masoni doprowadzili do tego, że mieli opanowaną prawicę. I w pewnym momencie lewica atakując prawicę uderzyła w masonerię, bo w ten sposób zbijała swój partykularny interes. Zasadniczo, jeżeli liberałowie mówią, że cenią wolność, to nie powinni wspierać masonerii, bo ona wyraźnie niszczy wszystko, co jest z tą wolnością związane, i w perspektywie gospodarczej i politycznej, demokrację jako taką. Faktem jest, że podstawowym hasłem masonerii jest wolność, ale taka rozumiana w sposób libertyński, i tylko dla nielicznych, czego oczywiście masoni nie wyrażają wprost. Prawica musi pamiętać o tym, że masoneria przekreśla i wszelką tradycję i rzecz jasna chrześcijaństwo jako całość. Obowiązuje dokument, podpisany przez Jana Pawła II, stwierdzający, że katolik, który ma cokolwiek wspólnego z masonerią jest w stanie grzechu ciężkiego i nie ma dostępu do komunii świętej. Prawica i masoneria to dwa obce światy.

     

    Studiuje.eu: Czy kiedyś będziemy mogli mówić o końcu, całkowitym zaniku masonerii?

     

    Stanisław Krajski: Słabością masonerii jest to, że jak osiągnie coś w sensie politycznym to zaczyna walczyć między sobą o władzę oraz fakt, iż jest nośnikiem utopii. Oni zdają sobie sprawę, że są kapłanami tej utopii, ale myślą według schematu, albo jej realizacja albo koniec świata. Jak im się coś udaje skonstruować, to zwykle to się po jakimś czasie sypie. Moja teza, jaką stawiam w swych wykładach jest taka, że obecny kryzys finansowy to efekt tego, że ta utopia została za daleko posunięta i na naszych oczach zaczyna się powoli rozpadać.

     

    Studiuje.eu: Dziękuję za rozmowę.

     

     

     

    © Marek Andrzejewski 2009

    fot.  Akademia Polityczna

     

     


    Kontakt z redakcją:
    redakcja@studiuje.eu

    Polityka Cookies

    Dział reklamy:
    biuro@studiuje.eu
    tel: 783 748 740