WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL Tel. 666 640 460
Werder Brema awansował do finału Pucharu UEFA wygrywając na wyjeździe z Hamburgiem SV 3:2. Spotkanie owocowało w wiele silnych emocji. Obie strony atakowały świadome znaczenia awansu do finały. Pierwsza połowa upłynęła pod przewagą HSV. Stawkę otworzył w 12 minucie Ivica Olic. Gol ten stał się odpowiedzią na bardzo groźną akcję rywali. Werderowi udało się wyrównać jeszcze przed końcem pierwszej połowy.
W 29 minucie do wyrównania doprowadził Diego. Drugą połowę goście zaczęli wyraźnie podbudowani. Werder stwarzał coraz groźniejsze sytuacje pod polem bramkowym rywala co zaowocowało dwoma kolejnymi golami. Przepięknym golem z 25 metrów Claudio Pizarro, po zaspaniu pomocników i obrońców HSV oraz golem Franka Baumanna w 83 minucie. HSV starało się jeszcze odrobić niekorzystny pod względem awansu wynik. W 87 minucie swoją druga bramkę strzelił Olic. Mecz przyniósł również kontrowersyjne decyzje sędziego głównego Franka De Bleeckera z Belgii. Chodzi tu głównie o anulowaną bramkę HSV oraz o anulowanie jeszcze jednej bramki. Podejrzewam iż sytuacje dotyczące nieprawidłowości jeśli chodzi o oceny gry przez sędziów omawiane będą tak jak było to w przypadku półfinału Ligi Mistrzów i meczu Barcelona – Chealse. Jeśli sytuacja związane z przydziałem sędziów do imprez o takim prestiżu jak LM czy Puchar UEFA nie zostanie przez FIFE rozwiązana będą wciąż istniały wątpliwości co do zasadności wyniku. HSV w przypadku błędnej interpretacji sędziego być może zaprzepaściło szanse na awans. Niestety nasz rodzimy realizator nie umożliwił nam oceny zasadności tej decyzji. Finał mam nadzieje obfitował będzie w podobnego rodzaju emocje oraz kunszt piłkarski. Werder zmierzy się w nim z Szachtarem Doonieck.
Artur Rak
Fotografia: www.ultrasport.pl
Kontakt z redakcją:
redakcja@studiuje.eu
Polityka Cookies
Dział reklamy:
biuro@studiuje.eu
tel: 783 748 740