WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL Tel. 666 640 460
Sensacyjny transfer. Poseł SLD, szef świętokrzyskiego Sojuszu, Sławomir Kopyciński przechodzi do klubu poselskiego Ruchu Palikota.
W czwartek w Warszawie Janusz Palikot przedstawił Kopycińskiego jako "człowieka wielkiego serca".
- Zrobię wszystko, by ludzie lewicy razem ze mną przystąpili do Ruchu - podkreślił Sławomir Kopyciński. A na temat tego, co dzieje się w kierownictwie Sojuszu stwierdził: - Wybór pomiędzy Millerem a Kaliszem, to wybór między dżumą a cholerą.
Leszek Miller, nowy szef klubu parlamentarnego SLD stwierdził w czwartek, że "w polityce jest jak w małżeństwie". - Od czasu do czasu małżeństwa się rozwodzą i obie strony ponoszą straty. Straty Kopycińskiego są większe. Przepraszam wyborców, którzy głosowali na listę SLD oraz innych kandydatów z tej listy, którzy zapracowali na wynik Kopycińskiego - stwierdził Miller.
- Jeszcze wczoraj wydawało mi się to niewyobrażalne, że szef struktur wojewódzkich partii idzie do konkurencji, ale dziś już mnie to nie dziwi. To, że Sławomira Kopyciński przeszedł do Ruchu Palikota, Ruchowi wcale dobrze nie wróży - komentuje kielecki radny Robert Siejka, który rok temu odszedł z SLD. - Wydałem wtedy oświadczenie o błędach lewicy, wtedy wszyscy koledzy milczeli. Dziś budzą się z ręką w nocniku - mówi Siejka.
- Czuję się oszukana i zdradzona jako polityk. Widać Sławek bardzo mocno przeżył gorycz porażki, bardzo ciężko pracował w kampanii, a efekt był bardzo mizerny - mówi Joanna Grzela, szefowa miejskich struktur SLD w Kielcach.
Źródło: www.gazeta.pl ada, angk
Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Więcej do przytania na www.gazeta.pl
Kontakt z redakcją:
redakcja@studiuje.eu
Polityka Cookies
Dział reklamy:
biuro@studiuje.eu
tel: 783 748 740