Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...
fb
 

WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Imprezy w tym tygodniu

    więcej...

     

     

     

     

    „Bo ja znam konkretny ogół…” czyli Kariera Nikodema Dyzmy na deskach teatru


       Od 8 maja Kielczanie mogą zobaczyć Nikodema Dyzmę na żywo. Na afiszu Teatru im. Stefana Żeromskiego pojawiła się adaptacja teatralna powieści Tadeusza Dołęgi- Mostowicza w reżyserii Piotra Siekluckiego, dyrektora Teatru Nowego w Krakowie.

     
        Jedną z głównych zalet spektaklu jest wykorzystanie interaktywności sztuki. Na scenie pojawia się nie tylko doskonała gra aktorska, ale również tło filmowe, dzięki któremu czujemy się chwilami jak w kinie. Użycie kamery, której obraz widzowie mogą na bieżąco śledzić na dużym ekranie zostało odebrane również jako niezwykle innowacyjny i ciekawy zabieg. Cała sztuka przepełniona jest zaskakującymi elementami. Aktorzy grają nie tylko na scenie, ale również bliżej publiczności- m.in. w lożach. Sprawia to wzmocnienie emocji, a przeżywanie sztuki staje się intensywniejsze. Scena obfituje w efekty ekspresywne- momentami oślepiające światło, krzyki i wulgarne dialogi. Jednak to wzbogaca spektakl i sprawia, że akcja toczy się dynamicznie.

        Na osobny akapit zasługuje kreacja Nikodema Dyzmy, w którego wciela się Paweł Sanakiewicz. W zasadzie bezbłędnie oddaje wszystkie istotne cechy bohatera Dołęgi- Mostowicza- prymitywność, niedomiar obycia w środowisku inteligencji, spryt, brak skrupułów i wyrzutów sumienia, egoizm. Doskonale są przedstawione potrzeby Dyzmy, ograniczające się początkowo do napełnienia żołądka. Z czasem jednak wymagania biednego i niewykształconego Nikodema rosną.

        Ogromne brawa należą się również twórcy scenariusza i reżysera- Piotra Siekluckiego. Niezwykłą umiejętnością jest praktycznie pozbawić powieść narratora i nadać jej dramaturgii tak, aby swobodnie mogła zafunkcjonować w teatrze. Dialogi w Karierze Nikodema Dyzmy zostały skonstruowane tak, aby nikt nie miał wątpliwości co do jasności fabuły. Jedynym elementem narracyjnym jest głos towarzyszący emitowanym na scenie filmom- głos Krystyny Czubówny.

        Prosta scenografia i niewyszukane kostiumy nie przykuwają uwagi widza, który ma okazję skupić się na właściwym przekazie. Jednak nagość, która niejednokrotnie pojawia się na scenie, mimo że urozmaica spektakl, w tego typu adaptacjach wydaje się zbędna- niewiele wnosi do całości sztuki, a może wydawać się niesmaczna.

        Kariera Nikodema Dyzmy Piotra Siekluckiego to świetna adaptacja tzw. literatury wagonowej, która z założenia nawet nie pretenduje do miana sztuki wysokiej. Spodziewamy się kreacji podobnej do Nikosia z filmu Jacka Bromskiego, a otrzymujemy nieco inny obraz Dyzmy- twardego, zdecydowanego człowieka, który znalazł się we właściwym miejscu o właściwym czasie. Dużo humoru, mocnych tekstów i zaskakujących wydarzeń. Do tego uniwersalność i ponadczasowość przekazu.  


    Serdecznie polecam.   
    Kasia Janicka

     


    Kontakt z redakcją:
    redakcja@studiuje.eu
    tel: 664 728 181

    Polityka Cookies

    Dział reklamy:
    biuro@studiuje.eu
    tel: 783 748 740

    sitemap