fb
 

WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Imprezy w tym tygodniu

    więcej...

     

     

     

     

    Polska gościnność najważniejsza


    O tym, że Polacy są narodem bardzo gościnnym wiemy od dawna, ale żeby trzy klubu przegrały na własnym boisku w spotkaniach eliminacyjnych Ligi Europejskiej to już duża przesada.

    Wisła Kraków przegrywa 0:1 z azerskim Qarabag Agdam, a Maciej Żurawski w ostatniej minucie nie wykorzystuje rzutu karnego. Ruch Chorzów ulega Austrii Wiedeń 1:3 i ma bardzo małe szansę na awans do kolejnej rundy. Na własnym boisku przegrywa także Jagiellonia Białystok. Pokonał ją 2:1 Aris Saloniki.

    Trzy mecze i trzy porażki - to jeden z najczarniejszych dni w historii polskiego futbolu. Gdy dodamy do tego środową porażkę Lecha ze Spartą Praga, to ukazuje nam się prawdziwy obraz piłki nad Wisłą.

    Ekscytujemy się polską ligą, mając nadzieje, że najlepsze kluby powalczą o coś w Europie. Coś, czyli przynajmniej udział w fazie grupowej Ligi Europejskiej. I to nie wszystkich ekip, ale minimum jednej. W tym roku liczyliśmy na Wisłę, ale wczoraj zawiodła.

    W Lidze Mistrzów o występy w grupie walczy Lech Poznań i jeśłi za tydzień wygra ze Spartą różnicą minimum dwóch bramek to będzie bliżej tego celu. Ale czy po ostatnich wydarzeniach, ktoś w to wierzy?

    Polska piłka, zarówno klubowa, jak i reprezentacyjna znajduje się w wyraźnym dołku. Inne narody piłkarsko się rozwijają, my stoimy w miejscu - bo czy ratunkiem dla naszej reprezentacji ma być zagraniczy zaciąg w osobach Kościelnego czy Obraniaka?

     

    Rafał Starosta


    Kontakt z redakcją:
    redakcja@studiuje.eu
    tel: 664 728 181

    Polityka Cookies

    Dział reklamy:
    biuro@studiuje.eu
    tel: 783 748 740

    sitemap