WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Studiuje.euSportKoszmarna kontuzja Wasilewskiego

Koszmarna kontuzja Wasilewskiego

W klasyku ligi belgijskiej Anderlecht Bruksela – Standard Liege, koszmarnej kontuzji, po brutalnym faulu rywala, doznał podstawowy obrońca reprezentacji Polski Marcin Wasilewski.

W 25. minucie meczu Axel Witsel w walce o piłkę przy linii bocznej wyprostowaną nogą nadepnął na atakującego wślizgiem Polaka. Efekt - otwarte złamanie prawej nogi. Wasyl natychmiast został przetransportowany do szpitala, a piłkarz Standardu do szatni, po otrzymaniu czerwonej kartki. W belgijskich mediach mówi się, że Wasilewski na boisko wróci najwcześniej za 8-10 miesięcy. Przy okazji przypomina się kontuzja, jaką niemal półtora roku temu odniósł Eduardo da Silva z Arsenalu Londyn. Najgorsze jest to, że jeśli doszło do zerwania ścięgna to Marcin Wasilewski może nie wrócić do gry.

Oto, co o całej sytuacji mówi winowajca: - To nie było zamierzone. Nie gram w piłkę, żeby łamać nogi. To naprawdę nie było celowe. Obaj ruszyliśmy do piłki i niestety trafiłem w nogę Wasilewskiego. Chciałbym go za to przeprosić. Po zejściu z murawy szukałem go w szatni, ale już go tam nie było. Nie jestem złą osobą. Zobaczymy, jakie konsekwencje poniosę za ten faul - powiedział Axel Witsel.

Ta wiadomość znacznie skomplikowała rozpoczynające się dziś zgrupowanie przed spotkaniami z Irlandią Północną i Słowenią w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata. Wasyl był jednym z tych piłkarzy, od których Beenhakker zaczynał ustalanie składu. Teraz prawdopodobnie na jego pozycji zagra Paweł Golański ze Steauy Bukareszt.

Oby kontuzja, którą odniósł Wasyl nie zaprzepaściła mu kariery. Bo przecież niedawno spekulowano, że dołączy do ekipy Premier League - Hull City.

Rafał Starosta

Fot.http://rafalstarosta.blox.pl/resource/wasyl.jpg