Czwartą edycję turnieju Kielce Cup wygrała ekipa HSV Hamburg. Drugie miejsce zajęli gospodarze – Vive Targi Kielce. Za ich plecami uplasowali się PICK Szeged oraz TuS-N Lubeka.

Dla ekipy Bogdana Wenty ten turniej był idealnym przygotowaniem przed turniejem eliminacyjnym do Ligi Mistrzów, który odbędzie się w dniach 4-6 września. Tam przyjdzie toczyć pojedynki z mistrzem Słowacji Tatranem Preszow i Portugalii FC Porto/Vitalis.

W drugim piątkowym spotkaniu Hamburg okazał się lepszy od Szeged, wygrywając pewnie 34:27.
W sobotę przeciwnikiem Vive był klub braci Lijewskich. Początek spotkania był bardzo wyrównany. W trzeciej minucie Vive remisowało z HSV 3:3. Coż z tego, gdy Hamburg zaczął prezentować swoje walory. W 18. minucie było już 6:12, w 28. – 9:18. Wszystko to za sprawą naszych reprezentantów oraz skrzydłowych Torstena Jansena i Hansa Lindberga. W drugiej połowie kielczanie pokazali, z czego słyną i odrobili część strat. W 44. minucie było już 18:22 a kilka minut póżniej 25:29. Niemcy kontrolowali jednak grę i ostatecznie pokonali Vive 31:26.
Dla Vive najwięcej punktów zdobyli: Stojković (7), Jurasik (4), Knudsen, Nat, Piwko (po 3). Dla HSV: Lindberg (9), K. Lijewski i Jansen (po 5), M. Lijewski 4.
W drugim sobotnim spotkaniu Pick Szeged wygrał z Lubeką 36:28.
Ostatni mecz Vive decydował, kto zajmie drugą pozycję. Węgrzy rozpoczęli mecz od dużego „c”. Po 5. minutach było 0:3, po 11. – 3:7. Vive na prowadzenie wyszło dopiero w 26 minucie (14:13), po trafieniu Tomasza Rosińskiego. Obie ekipy przez dość długi okres, nie zdołały uzyskać wyraźnej przewagi. Udało się to pierwszy raz dopiero w 40. minucie po rzucie Pawła Piwko (21:19), ale Węgrzy – wykorzystując grę w przewadze – odrobili straty (21:22 i 22:23). Ostatecznie więcej charyzmy miał zespół, który dość szybko odpowiedział pięcioma kolejnymi trafieniami. W końcówce Pick zdołał już tylko odrobić część strat. Mecz zakończył się wynikiem 33:29 dla Vive.
Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Jurasik i Stojković (po 6), Gliński i Podsiadło (po 4). Dla przegranych: Krivokapić, Katzirz i Ghionea (po 5).
W drugim niedzielnym spotkaniu Hamburg pokonał Lubekę 25:24 i wygrał cały turniej Kielce Cup.

Siódemka turnieju - bramka: Dragan Marjonec (Pick Szeged); lewe skrzydło: Tomasz Tłuczyński; lewe rozegranie: Michał Jurecki (obaj TuS); środek rozegrania: Daniel Andjelković (Pick); prawe rozegranie: Marcin Lijewski; prawe skrzydło: Hans Lindberg (obaj HSV); koło: Rastko Stojković. Najlepszy strzelec: Mariusz Jurasik (obaj Vive) - 19 bramek. MVP turnieju: Blażenko Lacković (HSV).