Wiele niespodzianek multimedialnych, efektowny pokaz laserów oraz występ kieleckiego Kabaretu Skeczów Męczących uświetniły prezentację zawodników Korony Kielce w Kieleckim Centrum Kultury - Teraz czeka nas tylko to, co tygryski lubią najbardziej, czyli liga! - cieszył się Daniel Gołębiewski.

 

 

Uroczyste podsumowanie ubiegłego półrocza i prezentacja pierwszego zespołu w odróżnieniu od ostatnich takich imprez odbyła się w KCK, ze względu na spore atrakcje, które przygotowano dla zgromadzonych gości. Nie zabrakło więc pięknych wspomnień sportowych a także śmiesznych wydarzeń zza kulis z minionej rundy, które przygotowała Korona TV.

Duże wrażenie zrobił także pokaz laserowy, któremu towarzyszyła nastrojowa muzyka i sztuczny dym. Dzięki tym zabiegom w powietrzu ukazywały się niezwykłe kształty. Ogromne wrażenie zrobiły one zwłaszcza  na najmłodszych adeptach koroniarskiej szkółki piłkarskiej, którzy również pokazali się widowni. Najzdolniejsi młodzi żółto-czerwoni piłkarze zostali też nagrodzeni pamiątkowymi statuetkami. Przedstawiono także graczy bezpośredniego zaplecza pierwszego zespołu, czyli Młodej Ekstraklasy Korony Kielce.


Impreza nie mogła się odbyć także bez ogłoszenia i ukoronowania nowej Miss Korony, którą została równie urodziwa, co sympatyczna Aleksandra Kraszewska. Koronę natomiast przekazała ubiegłoroczna najpiękniejsza, czyli Katarzyna Machnik. - Spóźniłem się na najważniejszą część – żałował potem Aleksandar Vuković, który przygotowywał się do wyjścia na prezentację.

Zanim jednak ona nastąpiła publiczność doskonale nastroił kielecki kabaret KSM, ich około 40-minutowy występ oczywiście musiał zawrzeć także wątki piłkarsko-kibicowskie. I tak przedstawiony został między innymi skecz z propozycjami na hymn do Euro 2012.


I wreszcie nadszedł czas głównego punktu programu. Cały żółto-czerwony zespół wraz ze sztabem szkoleniowym pojawił się na scenie przy towarzystwie laserów i multimedialnej prezentacji. Na samym końcu zjawili się dopiero co pozyskani zawodnicy, czyli Alex Szlakotin, Mateusz Łuczak i Daniel Gołębiewski. Niestety zabrakło Miłosza Przybeckiego, który na obozie w Turcji zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie i w tym sezonie już na boisku nie wystąpi.

- Bardzo podobała mi się ta impreza. Dzięki filmikom, które obejrzałem tylko przypomniałem sobie do jakiej walecznej drużyny przyszedłem. Fajnie by było, żeby za pół roku były takie podobne zagrania ze mną w roli głównej. Teraz jednak nie możemy się już doczekać inauguracji drugiej części sezonu, bo przecież liga to jest to, co tygryski lubią najbardziej – humorystycznie skomentował prezentację Daniel Gołębiewski.

 

Cała fotorelacja z prezentacji Korony - KLIKNIJ

Fot. Tomasz Kubicki

ŹRÓDŁO: www.korona-kielce.pl