fb
 

WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Imprezy w tym tygodniu

    więcej...

     

     

     

     

    Ważne zwycięstwo


    Bardzo ważny mecz wygrali dziś "biało-czerwoni". Polacy pokonali reprezentację Korei Południowej 25:20 (11:10), tym samym po czterech spotkaniach zgromadzili osiem punktów.

    Polska-Korea 25:20 (10:11)

    Polska: Szmal, Wyszomirski- Tkaczyk 4, B. Jurecki 5, Bielecki 4, Jaszka 4, Tłuczyński 3, Kuchczyński 3, M. Lijewski 1

    Korea Południowa: Chang Woo Lee, Chan Young Park- Yi Kyeon Jeong 3, Jae Bok Sim 2, Su Young Jung 1 , Jung Geu Park 3, Duk Jun Lim 1, Jae Woo Lee 1, Dong Geun Yu 5, Ci Yoel Yoon 2, Seung Do Na 1

    Mecz z Koreą zapowiadano jako starcie z bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Rozwój sytuacji na parkiecie szybko potwierdził, że to zdanie jest prawdziwe. Mistrz Azji dzień wcześniej jak równy z równym walczył z gospodarzem turnieju Szwecją, a dziś zmierzył się z Polską. W mecz źle weszli podpieczni Bogdana Wenty, którzy w 7 minucie przegrywali 1:3. Jedyną bramkę dla Polaków do tej minuty zdobył Bartosz Jurecki. Dwie minuty później Koreańczycy powiększyli swoją przewagę o jedną bramkę. W kilku kolejnych akcjach "biało-czerwoni" zaczęli wykorzystywać silny rzut Karola Bieleckiego. Po każdym faulu przeciwnika ustawiali zasłonę włąsnie pod popularnego "Kolę", który skutecznie dziurawił bramkę przeciwników. Jego trzy bramki z rzędu doprowadziły do stanu 4:5. Obudzili się jednak zawodnicy z Azji, którzy wyszli na prowadzenie 6:4. Szybko składną akcją w ataku odpowiedzili Polacy, a akcję zakończył Batrosz Jurecki. W 20 minucie wynik na tablicy 8:6 dla Korei. Kolejną bramkę dla podpiecznych Bogdana Wenty zdobył Tomasz Tłuczyński, który markując pierwszy rzut "posadził" bramkarza Korei i spokojnie zdobył bramkę. Końcówka to gra bramka za bramkę, aktywny w tej części spotkania był Grzegorz Tkaczyk, który w 28 minucie doprowadził do stanu 10:9 po kapitalnym przechwycie w obronie. Pierwsza połowa kończy się bramką popularnego "Shreka" na 11:10.

    Druga odsłona to popis gry Polaków. "Biało-czerwoni" zaczęli aktywnie walczyć w obronie, w której świetnie spisywał się Piotr Grabarczyk. W 36 minucie po bramce Bartłomieja Jaszka wychodzimy na prowadzenie 13:12. Chwilę później było1 14:14. Od tego momentu Polacy włączyli drugi bieg. W 41 minucie Lijewski na 15:14, potem po przechwycie Tkaczyk, a zaraz potem z zabiegu na koło Tomasz Tłuczyński. Wynik?17:14. 2 minucty później Tkaczyk z drugiej linii na 18:15. Podopieczni Bogdana Wenty zaczęli grać coraz lepiej w ataku pozycyjnym, a z mocniej obrony ciągtnęli kontry. Efektem takiej gry był wynik w 48 minucie spotkania, wtedy to szczypiorniści znad Wisły prowadzili już 23:16. A bramki seryjnie trafiali, prawie nieomylny dzisiejszego dnia Bartosz Jurecki, trzymający równy poziom Karol Bielecki i Patryk Kuchczyński. W 55 minucie przewaga Polaków urosła do najwyzszych rozmmiarów i wynosiła 8 bramek przy wyniku 24:16. Wiadomym było, że tego meczu "biało-czerwoni" już nie przegrają. Ostateczni Polacy wygrali spotkanie z Koreą 25:20, zapewniając sobie awans do drugiej rundy Mistrzostw Świata w Szwecji.

     

     

    Źródło:http://www.vivetargi.pl/pl/aktualnosci/artykul/3921 


    Kontakt z redakcją:
    redakcja@studiuje.eu
    tel: 664 728 181

    Polityka Cookies

    Dział reklamy:
    biuro@studiuje.eu
    tel: 783 748 740

    sitemap