fb
 

WŁASNA FIRMA BEZ ZUS! WWW.INKUBATORKIELCE.PL  Tel. 666 640 460

Imprezy w tym tygodniu

    więcej...

     

     

     

     

    Drugie zwycięstwo


    Kolejne dwa punkty zapisują Polacy na swoim koncie w MŚ. Tym razem "biało-czerwoni" pokonali reprezentację Argentyny 24:23 (11:6). Najwięcej bramek dla Polski zdobył Tomasz Tłuczyński 5.

    Argentyna – Polska 23:24 (6:11)

    Polska: Szmal, Wyszomirski - Jaszka 1, Tomczak, Bielecki 1, M.Jurecki 3, Tłuczyński 5, Jurkiewicz 1, B. Jurecki 2, M.Lijewski 1, Rosiński, Kuchczński 4, Jurasik, Siódmiak 1, Tkaczyk 2, Zaremba 3

    Argentyna: Schulz - Pizarro, S.Simonet , Portela 1, M. Fernandez 5, Canepa, J.Fernandez 1, Vidal, Carou 1, Migueles, Kogovsek 3, D.Simonet 6, D.Simonet 6

    Pierwsze minuty spotkania nie zapowiadały trudnej przeprawy dla reprezentacji Polski. Argentyńczycy, którzy w pierwszym meczu MŚ zremisowali z Koreą 25:25 zaczęli słabo. Polacy zdobywanie bramek zaczęli od trafienia Karola Bieleckiego. Popularny "Kola" potężną bombą trafił w poprzeczkę, piłka odbiła się w kierunku parkietu, zdążył ją zebrać i dobić swój rzut. Drugie trafienie w 4 minucie uzyskał Bartłomiej Jaszka. Trzecią bramkę pięknym rzutem w długie okienko bramki Argentyny zdobył Patryk Kuchczyński. Za chwilę jeszcze raz trafił skrzydłowy VTK i było 4:0. Nic nie zapowiadało problemów podpiecznych Bogdaan Wenty w tym spotkaniu. Aż do 15 minuty na tablicy wyników utrzymywał się rezultat 4:0. Po kwadransie poierwsze trafienie zdbyli Argentyńczycy. Kolejne trafienie padło także łupem zawodników z Ameryki Południowej i było 4:2. Niemoc Polaków w ataku przerwał nie kto inny, jak aktywny w pierwszej połowie Patryk Kuchczyński. "Chińczyk" pięknym rzutem z biodra umieścił piłkę w okienku bramki rywali. W kolejnych minutach na zmianę trafiali skrzydłowi, Kuchczyński i Tłuczyński utrzymując przewagę "biało-czerwonych" na poziomie 2-3bramek. W końcówke pierwszej połowy bramki zdobywali jeszcze Grzegorz Tkaczyk, Bartosz Jurecki i Artur Siódmiak, ustalając wynik na 11:6 po pierwszych 30 minutach.

    W drugą połowę dobrze weszli Argentyńczycy, którzy zdobyli dwie bramki z rzędu zmniejszajac straty na 11:8. W 35 minucie kolejny impas Polaków w ataku przerwał Tomasz Tłuczyński, trafiając na 8:12. Kolejną bramkę dla podopiecznych Bogdana wenty, zdobywa również urodzony w Kielcach skrzydłowy. W 40 minucie wynik brzmiał 13:10. Kolejne bramki dołożył Michał Jurecki, po wejściu w obronę, w swoim stylu. Chwilę potem swoją pierwszą bramke na MŚ zdobył Mateusz Zaremba. Po nim po raz kolejny Michał Jurecki i było 16:10. Następne trafienie zdobywa Grzegorz Tkaczyk, popularną "wkrętką" pod nogą bramkarza. Wydawało się, ze Polacy spokojnie kontrolują spotkanie, prowadząc 17:10. Niestety, trzy koljen bramki z rzędu zdobyła drużyna mistrza Ameryki Południowej. Pierwsze trafienie dla Polaków po kilku minutach błędów w ataku zdobył Bartosz Jurecki, ustalając wynik na 18:14. "Biało-czerwoni" dość spokojnie utrzymywali kilkubramkową przewagę. Bramkarza rywali Schulza, pokonywali Mateusz Zaremba i Michał Jurecki. W 51 minucie było 21:18 dla podpiecznych Bogdana Wenty. Końcówka meczu była jednak nerwowa, Polacy dali rzucić Argentyńczykom kilka ważnych bramek. W obronie widoczny był brak Artura Siódmiaka, który opuścił parkiet ze wzgledu na gradację kar. W 53 minucie po bramce Jurasika było 22:19 Dwie kolejne bramki zdobyli Argentyńczycy i było 22:21. Nerwową końcówkę lepiej wytrzymali jednak Polacy, ważne trafienie na 23:21 uzyskał Mariusz Jurkiewicz. Ostatecznie, po nieoczekiwanie zaciętym spotkaniu Polacy pokonali Argentynę 24:23, inkasując na konto kolejne dwa ważne punkty.

    W innych dziejszych spotkaniach w grupie D, Szwecja pokonał Słowację 38:22 oraz Korea Płd. zwyciężyła Chile 37:22.

     

     

     

    żródło: http://www.vivetargi.pl/pl/aktualnosci/artykul/3912 


    Kontakt z redakcją:
    redakcja@studiuje.eu
    tel: 664 728 181

    Polityka Cookies

    Dział reklamy:
    biuro@studiuje.eu
    tel: 783 748 740

    sitemap